Kto powiedział, że alkohol ma być gorzki? Wachlarz smakowych wariantów jest imponujący w niemal każdej kategorii z szerokiego segmentu trunków. Polacy chętnie sięgają po wyszukane nowości i „kolorowe” odsłony znanych im marek.
Zmiany na rynku alkoholi
Branża alkoholowa w ostatnich latach wiele przeszła. Nowelizacje przepisów, nowe podatki, pandemiczne obostrzenia, odwołane wydarzenia sportowe czy w końcu zmiany nawyków konsumenckich. Wszystko to wpłynęło na modyfikację oferty i innowacyjne spojrzenie na nowości.
Jedną ze zmian, która wpłynęła na rynek był tzw. „podatek małpkowy”. Wszedł w życie 1 stycznia br., a obowiązek zapłaty spoczywa na producentach czy importerach. Naliczany jest dla alkoholi o pojemności do 300 ml. W praktyce można zobrazować to tak, że opłata dla butelki wódki 100 ml wynosi 1 zł, a dla 200 ml – 2 zł.
Na zmiany na polskim (i nie tylko) rynku alkoholi znacząco wpłynęła pandemia. I tutaj pierwsze skrzypce odegrały alkohole premium. Spędzając czas w domu podczas kolejnych lockdownów, konsumenci wybierali trunki droższe niż dotychczas mieli w zwyczaju smakować. Tym samym wzrosło zainteresowanie niebanalnymi połączeniami smakowymi i nowościami. Wraz z ustępującymi obostrzeniami i „odpływaniem” kolejnych fal pandemii tendencje te bynajmniej się nie zmieniały, a co więcej – przybrały na sile.
Branża o kolorowych wariantach
Na rynku widać bardzo duże zainteresowanie alkoholami o różnych, nieoczywistych smakach, które urozmaicają sklepową półkę. Producenci idąc za trendami chętnie poszerzają swoje portfolia o takie warianty. „Moda na aromatyzowane napoje na bazie wyrobów winiarskich – wina, cydru czy win owocowych – opanowała Europę. Dość powiedzieć, że już 20% cydrów na europejskim rynku stanowią cydry z dodatkiem soków i aromatów owocowych. W Wielkiej Brytanii – cydrowej potędze – to nawet już ok. 40% rynku, a prognozy zapowiadają dalsze wzrosty. W Polsce do tej pory nie można produkować wersji aromatyzowanych, a jedynie cydr o smaku jabłkowym i gruszkowe perry. Ograniczają to przestarzałe przepisy prawne regulujące zasady wytwarzania wyrobów winiarskich. Sytuacja jednak zmieni się niebawem, gdyż aktualnie Sejm pracuje nad odpowiednim projektem ustawy. Zamieszczono w nim zasady wytwarzania cydrów aromatyzowanych. Poprzeczka została postawiona producentom wysoko – wymagania będą gwarantowały wysoką jakość produktów” – opowiada Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Jak dodaje ekspertka, napoje aromatyzowane na bazie wina, z dodatkami soków i aromatów owocowych, są obecne na naszym rynku już od kilku lat i cieszą się rosnącą popularnością, podobnie zresztą jak zagranicą. „W odpowiedzi na potrzebę rynku, producenci rozwijają swoją ofertę i poszerzają wachlarz owocowych smaków. Tego rodzaju produkty wybierają konsumenci poszukujący nowości, a tych w Polsce nie brakuje. Najczęściej są to ludzie młodzi, którzy do tradycji winiarstwa podchodzą z większą swobodą. Z badań wynika, że wina aromatyzowane o owocowych smakach cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kobiet, które to preferują lżejsze i bardziej orzeźwiające alkohole” – podsumowuje Magdalena Zielińska.
Alkohole smakowe i kolorowe a czyste
Nie ulega wątpliwości, że dla wartości sprzedaży alkohole są jedną z najważniejszych kategorii. W placówkach małego formatu generują prawie 25% obrotów. „Trunki, które generują największą wartość sprzedaży to piwo i wódki – zarówno czyste, jak i smakowe. Pierwszy kwartał roku 2021 nie był jednak najlepszym okresem dla tych kategorii – w porównaniu do pierwszego kwartału roku 2020 – wartość sprzedaży piwa spadła o około 0,5%, wódki czyste i smakowe odniosły mniejsze spadki – około 0,1-0,2%” – zaznacza Arleta Charkot z Centrum Monitorowania Rynku.
„Dużo zmian w ostatnich miesiącach nastąpiło natomiast na rynku wódek – zarówno czystych, jak i smakowych, białych i kolorowych. Wprowadzenie dodatkowego podatku dla opakowań o pojemności poniżej 300 ml zmieniło trendy sprzedaży, które już w zeszłym roku zostały zachwiane przez pandemię koronawirusa. Do roku 2020 wódki smakowe wyróżniały się tendencją rosnących udziałów kosztem wódek czystych. Koronawirus jednak zahamował ten trend, a dodatkowy podatek dołożył do tego swoje trzy grosze. W pierwszym kwartale 2021 roku liczba transakcji z wódkami smakowymi w małym formacie spadła w porównaniu do pierwszego kwartału zeszłego roku o około 16%, a z wódkami czystymi o około 15%. Sytuacja jest o tyle trudniejsza dla wódek smakowych, że dla tego segmentu małe opakowania stanowiły nawet 70-80% wolumenu sprzedaży wszystkich wódek smakowych. To co broni wódki smakowe to faktyczny mniejszy wzrost cen – podatek »małpkowy« zależy bowiem od zawartości alkoholu etylowego w danym trunku (%) – która to zawartość jest niższa dla wódek smakowych. I tak dla zobrazowania sytuacji – cena opakowań do 100 ml porównując pierwsze kwartały 2021 i 2020 wzrosła o około 1,10 zł dla wódek smakowych, dla wódek czystych ekonomicznych – około 1,20 zł a dla wódek czystych z segmentu mainstream – prawie 1,30 zł. Producenci starają się obejść te niedogodności, wprowadzając wódki w opakowaniach 350 ml, jednak w pierwszym kwartale dystrybucja tych pojemności, a co za tym idzie wyniki sprzedaży są jeszcze na bardzo niskim poziomie” – komentuje ekspertka.
Siła sezonowości
Latem szczególnie możemy dostrzec szeroką ofertę trunków smakowych. Przede wszystkim browary dbają o to, by wakacyjny okres był czasem piw smakowych, limitowanych edycji czy coraz chętniej wybieranych w tej porze roku trunków 0%.
„Piwa to produkt typowo sezonowy – najważniejsze miesiące w roku dla tej kategorii to okres od kwietnia/maja do września, oczywiście w zależności od pogody – najważniejszy wpływ ma tutaj temperatura. Wartość sprzedaży w miesiącach ciepłych potrafi być nawet o 60% większa niż w miesiącach zimowych. Duży wpływ na te wzrosty mają piwa smakowe i radlery – dla przykładu – w zeszłym roku w lipcu piwa smakowe osiągnęły ponad dwukrotny wzrost wolumenu w porównaniu do stycznia tego samego roku. Latem 2020 największą popularnością wśród piw smakowych cieszyły się takie marki jak Desperados, Somersby czy Garage. Najczęściej pojawiającymi się SKU na paragonach w sklepach małego formatu był Desperados w wersji klasycznej (tequila) oraz w wersji Red w butelce 400 ml. Latem znacznie zwiększa się także asortyment piw smakowych i radlerów – zimą na sklepowych półkach możemy znaleźć ponad 20 wariantów tego rodzaju trunków, podczas gdy latem wybór zwiększa się do ponad 40 opcji. Pomimo spadku wartości sprzedaży piwa na początku roku, najważniejsze miesiące dla sprzedaży tego trunku dopiero przed nami, będziemy więc śledzić na bieżąco sytuację i wyniki tego trunku w kolejnych miesiącach roku” – wymienia Arleta Charkot z CMR.
Jeśli mowa o lecie to nie możemy zapominać o wyjątkowej ofercie prosseco, win spokojnych i musujących oraz cydrów. To kategoria bardzo różnorodna, w której coraz częsciej pojawiają się pozycje smakowe, inspirowane chociażby sezonowymi owocami. Od 1 lipca br. wygląd butelek w kategorii win zaczął się zmieniać. Będąc precyzyjnym – nie chodzi o samo opakowanie, a o jego nieodzowny element, jakim jest banderola. Ustawodawca wprowadził zmiany do przepisów, które sprawiają, że naklejka akcyzy jest węższa, mniejsza i nie musi jak dotychczas znajdować się w ściśle określonym miejscu. To niewątpliwie krok ku luzuwaniu bardzo restrykcyjnych w tej branży norm.
Rynek alkoholi podlega nieustannym zmianom. Przed branżą z pewnością stoi jeszcze niejedno wyzwanie. Możemy się spodziewać, że wśród trendów w dalszym ciągu duże znaczenie będzie miała premiumizacja, a także rozwój alkoholi smakowych i kolorowych.
Joanna Kowalska
Redaktor
Zmiany na rynku alkoholi
Branża alkoholowa w ostatnich latach wiele przeszła. Nowelizacje przepisów, nowe podatki, pandemiczne obostrzenia, odwołane wydarzenia sportowe czy w końcu zmiany nawyków konsumenckich. Wszystko to wpłynęło na modyfikację oferty i innowacyjne spojrzenie na nowości.
Jedną ze zmian, która wpłynęła na rynek był tzw. „podatek małpkowy”. Wszedł w życie 1 stycznia br., a obowiązek zapłaty spoczywa na producentach czy importerach. Naliczany jest dla alkoholi o pojemności do 300 ml. W praktyce można zobrazować to tak, że opłata dla butelki wódki 100 ml wynosi 1 zł, a dla 200 ml – 2 zł.
Na zmiany na polskim (i nie tylko) rynku alkoholi znacząco wpłynęła pandemia. I tutaj pierwsze skrzypce odegrały alkohole premium. Spędzając czas w domu podczas kolejnych lockdownów, konsumenci wybierali trunki droższe niż dotychczas mieli w zwyczaju smakować. Tym samym wzrosło zainteresowanie niebanalnymi połączeniami smakowymi i nowościami. Wraz z ustępującymi obostrzeniami i „odpływaniem” kolejnych fal pandemii tendencje te bynajmniej się nie zmieniały, a co więcej – przybrały na sile.
Branża o kolorowych wariantach
Na rynku widać bardzo duże zainteresowanie alkoholami o różnych, nieoczywistych smakach, które urozmaicają sklepową półkę. Producenci idąc za trendami chętnie poszerzają swoje portfolia o takie warianty. „Moda na aromatyzowane napoje na bazie wyrobów winiarskich – wina, cydru czy win owocowych – opanowała Europę. Dość powiedzieć, że już 20% cydrów na europejskim rynku stanowią cydry z dodatkiem soków i aromatów owocowych. W Wielkiej Brytanii – cydrowej potędze – to nawet już ok. 40% rynku, a prognozy zapowiadają dalsze wzrosty. W Polsce do tej pory nie można produkować wersji aromatyzowanych, a jedynie cydr o smaku jabłkowym i gruszkowe perry. Ograniczają to przestarzałe przepisy prawne regulujące zasady wytwarzania wyrobów winiarskich. Sytuacja jednak zmieni się niebawem, gdyż aktualnie Sejm pracuje nad odpowiednim projektem ustawy. Zamieszczono w nim zasady wytwarzania cydrów aromatyzowanych. Poprzeczka została postawiona producentom wysoko – wymagania będą gwarantowały wysoką jakość produktów” – opowiada Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.
Jak dodaje ekspertka, napoje aromatyzowane na bazie wina, z dodatkami soków i aromatów owocowych, są obecne na naszym rynku już od kilku lat i cieszą się rosnącą popularnością, podobnie zresztą jak zagranicą. „W odpowiedzi na potrzebę rynku, producenci rozwijają swoją ofertę i poszerzają wachlarz owocowych smaków. Tego rodzaju produkty wybierają konsumenci poszukujący nowości, a tych w Polsce nie brakuje. Najczęściej są to ludzie młodzi, którzy do tradycji winiarstwa podchodzą z większą swobodą. Z badań wynika, że wina aromatyzowane o owocowych smakach cieszą się dużym zainteresowaniem wśród kobiet, które to preferują lżejsze i bardziej orzeźwiające alkohole” – podsumowuje Magdalena Zielińska.
Alkohole smakowe i kolorowe a czyste
Nie ulega wątpliwości, że dla wartości sprzedaży alkohole są jedną z najważniejszych kategorii. W placówkach małego formatu generują prawie 25% obrotów. „Trunki, które generują największą wartość sprzedaży to piwo i wódki – zarówno czyste, jak i smakowe. Pierwszy kwartał roku 2021 nie był jednak najlepszym okresem dla tych kategorii – w porównaniu do pierwszego kwartału roku 2020 – wartość sprzedaży piwa spadła o około 0,5%, wódki czyste i smakowe odniosły mniejsze spadki – około 0,1-0,2%” – zaznacza Arleta Charkot z Centrum Monitorowania Rynku.
„Dużo zmian w ostatnich miesiącach nastąpiło natomiast na rynku wódek – zarówno czystych, jak i smakowych, białych i kolorowych. Wprowadzenie dodatkowego podatku dla opakowań o pojemności poniżej 300 ml zmieniło trendy sprzedaży, które już w zeszłym roku zostały zachwiane przez pandemię koronawirusa. Do roku 2020 wódki smakowe wyróżniały się tendencją rosnących udziałów kosztem wódek czystych. Koronawirus jednak zahamował ten trend, a dodatkowy podatek dołożył do tego swoje trzy grosze. W pierwszym kwartale 2021 roku liczba transakcji z wódkami smakowymi w małym formacie spadła w porównaniu do pierwszego kwartału zeszłego roku o około 16%, a z wódkami czystymi o około 15%. Sytuacja jest o tyle trudniejsza dla wódek smakowych, że dla tego segmentu małe opakowania stanowiły nawet 70-80% wolumenu sprzedaży wszystkich wódek smakowych. To co broni wódki smakowe to faktyczny mniejszy wzrost cen – podatek »małpkowy« zależy bowiem od zawartości alkoholu etylowego w danym trunku (%) – która to zawartość jest niższa dla wódek smakowych. I tak dla zobrazowania sytuacji – cena opakowań do 100 ml porównując pierwsze kwartały 2021 i 2020 wzrosła o około 1,10 zł dla wódek smakowych, dla wódek czystych ekonomicznych – około 1,20 zł a dla wódek czystych z segmentu mainstream – prawie 1,30 zł. Producenci starają się obejść te niedogodności, wprowadzając wódki w opakowaniach 350 ml, jednak w pierwszym kwartale dystrybucja tych pojemności, a co za tym idzie wyniki sprzedaży są jeszcze na bardzo niskim poziomie” – komentuje ekspertka.
Siła sezonowości
Latem szczególnie możemy dostrzec szeroką ofertę trunków smakowych. Przede wszystkim browary dbają o to, by wakacyjny okres był czasem piw smakowych, limitowanych edycji czy coraz chętniej wybieranych w tej porze roku trunków 0%.
„Piwa to produkt typowo sezonowy – najważniejsze miesiące w roku dla tej kategorii to okres od kwietnia/maja do września, oczywiście w zależności od pogody – najważniejszy wpływ ma tutaj temperatura. Wartość sprzedaży w miesiącach ciepłych potrafi być nawet o 60% większa niż w miesiącach zimowych. Duży wpływ na te wzrosty mają piwa smakowe i radlery – dla przykładu – w zeszłym roku w lipcu piwa smakowe osiągnęły ponad dwukrotny wzrost wolumenu w porównaniu do stycznia tego samego roku. Latem 2020 największą popularnością wśród piw smakowych cieszyły się takie marki jak Desperados, Somersby czy Garage. Najczęściej pojawiającymi się SKU na paragonach w sklepach małego formatu był Desperados w wersji klasycznej (tequila) oraz w wersji Red w butelce 400 ml. Latem znacznie zwiększa się także asortyment piw smakowych i radlerów – zimą na sklepowych półkach możemy znaleźć ponad 20 wariantów tego rodzaju trunków, podczas gdy latem wybór zwiększa się do ponad 40 opcji. Pomimo spadku wartości sprzedaży piwa na początku roku, najważniejsze miesiące dla sprzedaży tego trunku dopiero przed nami, będziemy więc śledzić na bieżąco sytuację i wyniki tego trunku w kolejnych miesiącach roku” – wymienia Arleta Charkot z CMR.
Jeśli mowa o lecie to nie możemy zapominać o wyjątkowej ofercie prosseco, win spokojnych i musujących oraz cydrów. To kategoria bardzo różnorodna, w której coraz częsciej pojawiają się pozycje smakowe, inspirowane chociażby sezonowymi owocami. Od 1 lipca br. wygląd butelek w kategorii win zaczął się zmieniać. Będąc precyzyjnym – nie chodzi o samo opakowanie, a o jego nieodzowny element, jakim jest banderola. Ustawodawca wprowadził zmiany do przepisów, które sprawiają, że naklejka akcyzy jest węższa, mniejsza i nie musi jak dotychczas znajdować się w ściśle określonym miejscu. To niewątpliwie krok ku luzuwaniu bardzo restrykcyjnych w tej branży norm.
Rynek alkoholi podlega nieustannym zmianom. Przed branżą z pewnością stoi jeszcze niejedno wyzwanie. Możemy się spodziewać, że wśród trendów w dalszym ciągu duże znaczenie będzie miała premiumizacja, a także rozwój alkoholi smakowych i kolorowych.
Joanna Kowalska
Redaktor
